Skip to main content

Prawa i obowiązki przedsiębiorców w Polsce - fikcja czy rzeczywistość?


22 listopada 2018 roku w Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie odbyła się VII debata w ramach Klubu Debat o Gospodarce i Przedsiębiorczości pt. „Prawa i obowiązki przedsiębiorców w Polsce - fikcja czy rzeczywistość?”

W spotkaniu - w charakterze prelegentów - wzięli udział: Jacek Cieplak (Zastępca Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców), Kazimierz Krupa (Kancelaria Drawbridge), Marek Moczulski (Bakalland S.A.), Kamil Rybikowski (Związek Przedsiębiorców i Pracodawców), prof. Tomasz Siemiątkowski (SGH, Kancelaria Głuchowski Siemiątkowski Zwara), zaś moderatorem dyskusji był red. Wojciech Szeląg (Telewizja Polsat).

Punktem wyjścia do dyskusji był raport Związku Przedsiębiorców i Pracodawców z października 2018 roku, w którym stan przestrzegania praw przedsiębiorców w Polsce oceniono na 28 punktów na 56 możliwych - co jest wynikiem o dwa punkty gorszym niż w 2017 roku. Wynik ten klasyfikuje nas jako kraj, w którym prawa przedsiębiorców są umiarkowanie przestrzegane. Raport powstał pod Patronatem Rzecznika MŚP.

Paneliści zgodnie twierdzili, że dużym problemem dla przedsiębiorców jest zła jakość stanowienia prawa. Prawo jest nieprecyzyjne, niejasne i często sprzeczne, a system sądownictwa jest niewydolny. W efekcie mamy do czynienia z wysoką niepewnością prawną. Innym, równie istotnym problemem jest mentalność urzędników, na pomoc których rzadko można liczyć. Zdaniem ekspertów obserwujemy również działania mające na celu kreowanie i utrwalanie negatywnego  wizerunku przedsiębiorcy.

Kazimierz Krupa z Kancelarii Drawbridge stwierdził, że ważniejsza od litery prawa jest atmosfera jaka towarzyszy prowadzeniu biznesu - obecnie nie jest ona najlepsza. Zdaniem eksperta doświadczamy zdecydowanego przeregulowania. Zamiast usuwać niesprawne przepisy - tworzymy nowe, które mają usprawniać te działające nieprawidłowo. Jednocześnie, mimo nie do końca sprzyjających warunków, Polska zajmuje pierwsze miejsce w Europie w rankingu przedsiębiorczości - pod względem skłonności do ponoszenia ryzyka w prowadzeniu działalności gospodarczej. Biorąc pod uwagę fakt, że mamy dopiero 30 lat przedsiębiorczości w Polsce (licząc od „ustawy Wilczka”), to radzimy sobie całkiem nieźle – zaznaczył panelista.

Według Marka Moczulskiego z Bakalland S.A. wciąż spotykamy się z niewłaściwym podejściem państwa do biznesu. Niezwykle ważne jest wzajemne zaufanie, którego obecnie nie ma. W każdej chwili może się okazać, że uczciwy przedsiębiorca przez intencjonalną interpretację prawa staje się przestępcą. Prezes Bakalland, który prowadzi działalność w wielu krajach na świecie, zwrócił też uwagę na różnice w systemie wartości, m.in. w kwestii dotrzymywania słowa. Są kraje, gdzie kontrahent z łatwością nie realizuje zawartych umów. Znamienne jest, że te miejsca, w których szanuje się umowy należą do najlepiej rozwiniętych regionów na świecie.

Kamil Rybikowski z Związku Przedsiębiorców i Pracodawców poruszył problem niedotrzymywania terminu płatności za usługi. Zatory publiczne zazwyczaj są po stronie dużych kontrahentów, którzy są dłużnikami małych – a często od zrealizowania tego kontraktu zależy płynność finansowa danego mikroprzedsiębiorstwa. Rząd zauważył tę bolączkę systemu. Wygląd na to, że ustawa o zatorach płatniczych przygotowana przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii pozwoli przynajmniej zmniejszyć skalę tego problemu -  przyznał panelista.

Prof. Tomasz Siemiątkowski z Kancelarii Głuchowski Siemiątkowski Zwara zauważył, że o ile prawo prywatne w Polsce jest na wysokim poziomie, to o prawie publicznym nie można tego samego powiedzieć. W ramach prawa publicznego mamy do czynienia z prawem podatkowym, które nie jest przejrzyste. Prawo często powstaje w środowiskach niekompetentnych, dlatego jego jakość jest zła. Co więcej, proces powstawania prawa nie jest skoordynowany, nie ma współpracy między resortami, a raczej są między nimi spory. Według profesora warto rozważyć powołanie ministra bez teki, który kompleksowo zająłby się sądownictwem gospodarczym, z którym jest największy problem. Ekspert zwrócił też uwagę na przewlekłe kontrole przedsiębiorstw. Jego zdaniem należałoby wprowadzić przepisy, które pozwolą na kontrolę przedsiębiorstwa tylko przez jeden organ w tym samym czasie oraz ograniczą czas trwania kontroli.

Jacek Cieplak zgodził się z opinią pozostałych panelistów o niewydolnym sądownictwie. Jednocześnie zauważył, że brakuje pomysłów ze strony reprezentantów biznesu jak tę sytuację poprawić. Prelegent zaznaczył, że Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii stara się działać na rzecz poprawy sytuacji przedsiębiorców w Polsce, ale musi też liczyć się z innymi ministerstwami, które realizując swój interes, nierzadko nie zgadzają się na proponowane rozwiązania. W opinii zastępcy Rzecznika MŚP dużym problemem dla przedsiębiorców i pracowników jest również wysokie opodatkowanie pracy.

Debata została zorganizowana przez Międzynarodowy Instytut Społeczeństwa Obywatelskiego i Komitet Dialogu Społecznego Krajowej Izby Gospodarczej (organizatorzy) oraz Orange Polska (partner).