Skip to main content

Obowiązek szczepień – za czy przeciw?


17 lutego 2022 roku odbyła się debata online w ramach Klubu Debat o Państwie i Prawie pt. „Obowiązek szczepień – za czy przeciw?” zorganizowana przez Międzynarodowy Instytut Społeczeństwa Obywatelskiego we współpracy z Wydziałem Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego (partner) oraz Czasopismem „Państwo i Prawo” (patron medialny).

W spotkaniu – w charakterze prelegentów – wzięli udział: Anna Białek (prawniczka, Biuro RPO), prof. Tomasz Dzieciątkowski (wirusolog, mikrobiolog, WUM) oraz prof. Ryszard Piotrowski (konstytucjonalista, WPiA UW). Moderatorem debaty był dr Maciej Pisz (Wiceprezes MISO).

Debata została skoncentrowana na przedstawieniu zagadnień prawnych dotyczących szeroko debatowanego obowiązku szczepień w Polsce. We wprowadzeniu do dyskusji dr Maciej Pisz zwrócił uwagę, że problem prawnego obowiązku szczepień bardzo polaryzuje polskie społeczeństwo. Co więcej, moderator podkreślił, że kwestia szczepień jest zagadnieniem interdyscyplinarnym, będącym przedmiotem zainteresowania m.in. prawników, lekarzy czy polityków. Obowiązek szczepień generuje szereg pytań, m.in o zgodność ze standardem ochrony praw człowieka i obywatela gwarantowanego w polskiej konstytucji czy też w Europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

Podczas debaty prelegenci przedstawiali swoje spostrzeżenia na temat obowiązku szczepień, dyskutując na temat jego zgodności z polskim prawem, a także skutków jakie regulacja ta za sobą może nieść. Pani Anna Białek podkreśliła, że w praktyce Rzecznika Praw Obywatelskich w kontekście obowiązkowych szczepień zwracana jest uwaga na dwa istotne aspekty. Po pierwsze, by ewentualne rozwiązania dotyczące szczepień były wprowadzone w formie ustawowej, a po drugie by wprowadzane działania miały proporcjonalny charakter. „Na gruncie polskiego prawa wprowadzenie obowiązku szczepień jest w pełni dopuszczalne, przy czym powinno być rozwiązaniem przyjmowanym w sytuacji, gdy inne środki okażą się nieskuteczne” – stwierdziła prelegentka. 

Prof. Tomasz Dzieciątkowski przyznał, że idealnej sytuacji większość obywateli powinna szczepić się dobrowolnie, natomiast obserwując obecne podejście do kwestii szczepień przeciwko COVID – 19 polskie społeczeństwo jest niedoedukowane. W przeszłości w Polsce występował przymus szczepień i to wprowadzony jako jeden z pierwszych aspektów prawnych w 1919 roku przez rząd polski w przypadku szczepień przeciwko wirusowi ospy prawdziwej. „Szczepionki stały się ofiarami własnego sukcesu. Wiele osób zapomniało czym potrafią być choroby zakaźne” – podkreślił prof. Dzieciątkowski. 

Prof. Ryszard Piotrowski wyjaśnił, iż z konstytucji wynika zobowiązanie do respektowania prawa europejskiego. Karta Praw Podstawowych określa, że w dziedzinie medycyny i biologii musi być szanowana świadoma i dobrowolna zgoda osoby zainteresowanej wyrażana zgodnie z procedurami określonymi przez ustawę. Uchwała Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z 2021 roku, reguluje, że obowiązek szczepień nie może być wprowadzony, gdyż nie może mieć miejsca żadna dyskryminacja przeciwko osobom niezaszczepionym. „Europa, podobnie jak polska konstytucja, przyjmuje perspektywę indywidualistyczną. Człowiek nie może być środkiem do osiągnięcia celów wspólnoty. Szczepienie jest ingerencją w sferę osobistą, więc można rozważać obowiązek szczepienia dopiero po wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej” – zauważył prof. Piotrowski. Prelegent zwrócił uwagę, że obecnie wyegzekwowanie obowiązku szczepień jest praktycznie niemożliwe, a służba zdrowia w tym przypadku jest bezradna. 

Pani Anna Białek – uzupełniając wypowiedź o innych możliwych środkach poza obowiązkiem szczepień – zaproponowała podjęcie działań mniej inwazyjnych, jak przeprowadzenie szerokiej debaty publicznej mającej na celu przekonywanie społeczeństwa do zasadności i celowości szczepień, jak również walkę z dezinformacją i fake newsami dotyczącymi szczepień. Alternatywnymi rozwiązaniami dla obowiązku szczepień są wprowadzane ograniczenia dla osób niezaszczepionych. Należy zadać pytanie czy skuteczne jest zaostrzenia tego rodzaju rozwiązań czy jednak, w aktualnym stanie, po prostu wprowadzenie obowiązku szczepień dla konkretnych grup. 

„Działania edukacyjne byłyby najbardziej celowe, jednak szansa na tego typu rozwiązania została zaprzepaszczona. Edukację należało rozpocząć przed wprowadzeniem szczepionek do obrotu (w listopadzie 2020 r.)" skomentował prof. Tomasz Dzieciątkowski. Odnosząc się do kwestii obowiązku szczepień jedynie dla wybranych grup, prelegent zauważył, że według statystyk personel lekarski jest zaszczepiony w 95%, a personel pielęgniarski na poziomie 87%. Jednak to nie tylko ta grupa społeczna powinna być zabezpieczona, ale także osoby, które z racji obowiązków zawodowych mają kontakt z dużymi rzeszami społeczeństwa np. służby mundurowe czy personel nauczycielski. „Polacy nie dostrzegają przydatności szczepień profilaktycznych” – stwierdził prof. Dzieciątkowski. Przykładowo, społeczeństwo norweskie ma najwyższy stopień zaszczepionych obywateli, natomiast w Norwegii zauważa się dwie mniejszości narodowe, gdzie odsetek zaszczepienia utrzymuje się na poziomie poniżej 50% - są to Polacy i Somalijczycy. 

„Obecna rywalizacja między stronnictwami politycznymi dodatkowo podsyca atmosferę nieufności, co niezwykle utrudnia tworzenie rozwiązań ustawowych opartych na zasadzie racjonalności” powiedział prof. Piotrowski. Rozwiązania prawne, które mogłyby zostać wprowadzone, są ograniczone przez postanowienia konstytucji, która chroni z jednej strony chroni prywatność, a z drugiej strony prawo do nieudostępniania danych na temat stanu własnego zdrowia. Konstytucja pozwala jednak na ograniczanie tych praw ustawami. Ustawa, która nie stanowiłaby elementu sporu między stronnictwami w Sejmie, a byłaby wynikiem konsensusu ponadpartyjnego mającego poparcie organizacji pozarządowych, mogłaby wprowadzać rozwiązania wskazujące na konieczność obowiązkowych szczepień wśród pewnych kategorii zawodowych przy zachowaniu przesłanek do odmowy. 

W podsumowaniu debaty prelegenci odpowiadali na pytanie tytułowe dyskusji – „Obowiązek szczepień – za czy przeciw?”. Pani Anna Białek powiedziała, że jako przedstawicielka Biura RPO jest za wprowadzeniem obowiązku szczepień, jednak w takiej formie by przy wprowadzeniu tej regulacji nie złamane zostały prawa i wolności człowieka. „Podczas dzisiejszej debaty, wielokrotnie podkreślaliśmy istotność formy ustawowej w tym obszarze. Należy podkreślić, że nie jest to nadmierny formalizm, lecz zapewnienie większej transparentności całej procedury oraz sprzyjanie przekonywaniu społeczeństwa do określonych rozwiązań. Czyni to potencjalny obowiązek szczepień bardziej akceptowalny przez obywateli.  Prof. Tomasz Dzieciątkowski zaznaczył, że w obecnej sytuacji epidemiologicznej nie należy wprowadzać obowiązku szczepień. „Jednak przy tak niskim poziomie wyszczepienia w Polsce nieunikniony jest dalszy rozwój pandemii COVID-19. W związku z tym pojawia się pytanie, czy my jako społeczeństwo jesteśmy gotowi to zaakceptować. W celu ograniczenia pandemii należy przestrzegać obowiązujących regulacji oraz zachowywać się zdroworozsądkowo i czuć się odpowiedzialnym nie tylko za siebie, ale również za innych" – skonkludował prof. Dzieciątkowski. Prof. Piotrowski podkreślił, że najważniejsze przy obecnej debacie jest poszanowanie sumienia obywateli. „Ograniczenie prawa do wolności od szczepień, w zgodzie ze standardami konstytucyjnymi, należy potraktować jako element naprawy państwa, które sprawiłoby, że stanie się ono dla społeczeństwa bardziej autentyczne i budzące zaufanie. Państwo, dzięki temu, będzie zdolne odwołać się do zasady solidarności. Najważniejsze przy obecnej debacie jest poszanowanie, ale też uwrażliwienie sumień obywateli” zakończył prof. Piotrowski.